wtorek, 29 października 2013

Pamiętnik 7

*tydzień później
OCZAMI KLAUDII:
Wróciliśmy wczoraj z Irlandii, lekarz zgodził się żeby gips ściągnęli mi w Londynie. Dziś chłopacy mają koncert, więc razem z Justyną i Perrie idziemy. Wzięłam prysznic- mam już wprawę brania prysznica z gipsem. Ubrałam to:
a Justyna pomogła mi zrobić makijaż, włosy związałam w koka. Zbliżała się godzina koncertu, więc zadzwoniłyśmy po taksówkę, już po 15 minutach stała pod domem, wsiadłyśmy i dałyśmy adres koncert Po chwili już byłyśmy, miałyśmy wejściówki dla VIP-ów i wstęp za kulisy, czyli nie było problemu żeby dostać się do środka, gdy szłam podeszła do mnie dziewczyna i mnie popchnęła  gdyby nie Justyna znalazłabym się na podłodze 
-Nie chce Cię tu widzieć, zabrałaś mi Nialla, spadaj stąd - powiedziała dziewczyna
-Czy Niall kiedykolwiek był twój, chyba nie. I kim ty w ogóle jesteś żeby mówić mi co mam robić - odpowiedziałam
-Jesteś zwykłą suką, nie wiem co Niall w tobie widzi- odpowiedziała i szybkim krokiem ruszyła w przeciwną stronę niż my
-Co to było ? - zapytałam zdezorientowana dziewczyn    
-Nie wiem ta laska jest  chora - odpowiedziała Perrie
-Dobra nie wiem co to było, ale chodźmy już bo zaraz zacznie się koncert - powiedziała Justyna
Poszłyśmy, usiadłyśmy na swoich miejscach i od razu zaczął się koncert. Było fantastycznie, oczywiście nie obyło się bez wygłupów chłopaków. Po koncercie wszyscy pojechaliśmy do domu Zayna. Oglądaliśmy film, jedliśmy popcorn, było fajnie ale bardzo chciało mi się spać, ale nie wypadało gdy w domu są goście. Oglądaliśmy jakiś horror, siedziałam obok Nialla, położyłam głowę na jego ramieniu i usnęłam.
Rano obudziłam się w swoim łóżku, a obok mnie Niall nie spał, ale mi się przyglądał.

-Cześć kochanie - powiedziałam i pocałowałam mojego chłopaka
-Hej piękna. Przepraszam Cię - powiedział
-Ale za co ? - zapytałam nie wiedząc o co mu chodzi 
-Za to co ta dziewczyna przed koncertem Ci zrobiła i co o Tobie powiedziała - powiedział
-Skąd wiesz ? - zapytałam
-Justyna i Perrie mi powiedziały - odpowiedział
-Nie potrzebnie - powiedziałam i wstałam z łóżka
-Dlaczego ty mi nie powiedziałaś ? - zapytał podchodząc do mnie
-Nie chciałam Cię denerwować, a po za tym nie chcę tego wspominać. I nie musisz mnie za to przepraszać.
Horan mnie przytulił i pocałował,
-Dziś jadę do ściągnięcia gipsu - powiedziałam
-Pojadę z tobą - odpowiedział blondyn
Poszłam do łazienki, wzięłam prysznic ubrałam to:
włosy związałam w kucyk. Poszliśmy na dół, zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy. Po 3 godzinach wyszliśmy ze szpitala. Trochę boli mnie ta ręka, ale jest dobrze. Niall uparł się żebyśmy pojechali na zakupy, więc tak zrobiliśmy. W centrum handlowym nie obyło się bez autografów i zdjęć. Później poszliśmy się najeść, a później na zakupy. Weszliśmy do sklepu z strojami kąpielowymi, bardzo spodobał mi się jeden, wyglądał to:
więc poszłam do przymierzalni go przymierzyć, gdy miałam go już na sobie do przymierzalni wparował mój chłopak
-Pięknie wyglądasz kochanie - powiedział łapiąc mnie za biodra przyciągają mnie do siebie i całując
-A dziękuje, ale chcę się już przebrać - powiedziałam
-Śmiało - powiedział uśmiechając się
-Ale musisz wyjść - powiedziałam, po czym pocałował mnie i opuścił przymierzalnie. Ja przebrałam się wzięłam strój w rękę i poszłam w stronę kasy, żeby go kupić. Gdy byłam przy kasie od razu podszedł do mnie Niall z portfelem chcąc zapłacić za mój strój.
-Ja zapłacę - powiedziałam i zapłaciłam
Gdy wyszłam ze sklepu Horan był wkurzony
-Co Ci jest ? - zapytałam
-Chciałem kupić strój mojej dziewczynie, ale mi nie pozwoliła
-Ona bardzo Cię kocha, ale tyle już dla niej zrobiłeś, ona sobie samo go chciała kupić, żebyś wiedział że ona nie jest z tobą dla pieniędzy, ale dlatego że Cię kocha - powiedziałam

-Też Cię kocham, ale dla mnie to przyjemność, jeżeli Ci coś kupię  bo ty wtedy jesteś szczęśliwa- powiedział
-Chodź do mnie wariacie - podszedł do mnie i go mocno przytuliłam.
Później pojechaliśmy do mojego tymczasowego domu. Chwilę posiedzieliśmy z Zaynem i Perrie, poszłam wykąpałam się, ubrałam w to

zeszłam na dół 
-Możemy już jechać - powiedziałam do Nialla
-Ok - odpowiedział
-A wy gdzie się wybieracie ? - zapytał Zayn
-Jedziemy do mnie - odpowiedział mu Niall
-Tylko grzecznie tam - powiedziała Perrie śmiejąc się razem z Zaynem.
-Jak zawsze - odpowiedziałam i wyszliśmy.
Po chwili byliśmy przed domem Horana. Gdy weszliśmy do środka zaczęliśmy się namiętnie całować, wskoczyłam na biodra Nialla oplotłam go swoimi nogami, ręce włożyłam w jego włosy. On zaczął iść do góry weszliśmy do jego sypialni, położył mnie na swoim łóżku a sam położył się na mnie. Niall zaczął zdejmować moją bluzkę, gdy ją zdjął.

Trudził się z moim rozporkiem, w którym złośliwy zamek się zaciął. Zareagowałam na to nieopanowanym śmiechem.
- Choćbym miał go wyrwać to i tak to rozkminię! - rzekł.
I tak, wyrwał. Brutalny Horan. Z kilkoma trudnościami zdjął z nóg moje kremowe rurki. Pozwolił mi zsunąć ze swojego tyłka jego spodnie. Bokserkami sam się zajął. Pocałował mnie delikatnie w okolice pępka, po czym zdjął majtki.wszedł we mnie pierwszym mocnym i stanowczym ruchem. Zajęczałam cicho z bólu. Kontynuował dobrą passę już trochę z mniejszą siłą, a międzyczasie muskał moje wargi patrząc w oczy. Był w tym wszystkim takie seksowny.......... Achhhh........
Zbliżał się moment szczytu, do którego razem dobrnęliśmy. Nie opanowując sił wbiłam paznokcie w jego plecy. To one stały się miejscem mojego wyładowania energii.
Położył się obok mnie.
Rano obudziłam się szczęśliwa leżałam wtulona w Nialla, który nie spał tylko mi się przyglądał.
-Cześć kochanie - powiedziałam
-Hej, jak się spało ? - zapytał
-Fantastycznie - odpowiedziałam - A Tobie ? - zapytałam
-Cudownie - powiedział śmiejąc się
-Klaudia... - wyszeptał
-Tak ? - zapytałam
-Kocham Cię - odpowiedział
W ramach odpowiedzi obdarzyłam go czułym pocałunkiem. Niall delikatnie przygryzł dolną wargę i zanurzył dłonie w moich włosach. Nasze usta co chwilę się spotykały. Zaczęło robić mi się gorąco....

Tym razem nie był delikatny, co chwilę przyspieszał i zwalniał. Czułaś w sobie jego męskość i już samo to przyprawiało Cię o dreszcze. Dopiero po dłuższym czasie oboje doszliście. Niall położył się obok mnie i gładził palcami moje plecy.
-Jesteś cudowna - powiedział Niall
-Ty też - powiedziałam całując jego obojczyk. Później wstałam wzięłam prysznic, ubrałam się w to

gdy zeszłam na dół mój chłopak był w kuchni robił śniadanie.
-Siadaj, zaraz podam śniadanie - powiedział po czym wykonałam jego polecenie. Po chwili podał śniadanie
-Smacznego kochanie - powiedział
-Dziękuje i wzajemnie - powiedziałam
Zaczęłam zajadać się jajecznicą, gdy zjedliśmy Niall poszedł się ubrać a ja posprzątałam po śniadaniu. Gdy zszedł na dół był ubrany tak


pojechaliśmy do domu Zayna. Przywitaliśmy się ze wszystkimi
-Klaudia pamiętasz że za 6 godzin wyjeżdżacie ? - zapytał Zayn
-Niestety pamiętam - powiedziałam i poszłam do swojego pokoju, rzuciłam się na łóżko i zaczęłam płakać. Ja nie chcę wyjeżdżać, jestem tu szczęśliwa, mam tutaj chłopaka, którego bardzo kocham. Może czasem warto jest poświęcić wszystko dla ludzi których się kocha. Nagle na swoich biodrach poczułam czyjeś ręce, okręciłam się i ujrzałam jeden z powodów dla którego nie chciałam wyjeżdżać. Usiadł na łóżku, ja zrobiłam to samo, oparłam głowę  o jego ramię, on schował twarz w dłonie. Siedzieliśmy tak przez chwilę
-Niall kocham Cię - powiedziałam
-Ja Ciebie też, nawet nie wiesz jak bardzo - powiedział po czym mnie przytulił.
-Co ja ma m teraz zrobić ? - zapytałam
-Zostań ze mną - powiedział

-Nie mogę, nie chcę robić Ci kłopotów - powiedziałam
-Nawet tak nie mów nie jesteś dla mnie żadnym kłopotem. Chcę spędzić z Tobą resztę życia, chcę  miećz Tobą dzieci, chcę się z Tobą zestarzeć, rozumiesz ?! - powiedział
Podniosłam głowę z jego ramienia i popatrzyłam w jego błękitne oczy.
-Jesteś pewny ? - zapytałam
-Jak bym nie był to nie siedział bym tu teraz z Tobą. Bardzo Cię kocham - powiedział
-To się cieszę, mam pomysł - powiedziałam
-Jaki ? - zapytał zaciekawiony Niall
-Pojedziemy na jakiś czas do Polski, poznasz moich rodziców. A później wrócimy do Londynu. Co ty na to ? - zapytałam
-To świetny pomysł. Jutro mamy koncert a później mamy wolne. Więc możemy jechać - powiedział
-Dziękuję jesteś kochany
-Wiem, wiem. Może chodźmy powiedzieć to Zaynowi
-Ok chodźmy
Zeszliśmy na dół, Zayn siedział na kanapie a my usiedliśmy się obok Niego, opowiedzieliśmy mu wszystko co zaplanowaliśmy
-Jak chcecie. Tylko żeby później nie było na mnie że chcesz wyjechać z Polski
-Nie będzie, obiecuję ! - powiedziałam
-No to ja się zgadzam. A ty Niall masz się nią opiekować, bo jak nie to zobaczysz ! - pogroził Zayn mojemu chłopakowi
-Zayn ja ją kocham i zrobię wszystko żeby była szczęśliwa
-Mam nadzieję - powiedział Malik, a ja aby stałam i patrzyłam i słuchałam ich. Chwilę jeszcze porozmawialiśmy, później odwieźliśmy Justynę na lotnisko
-Trzymaj się siostra, pozdrów rodziców, za parę dni przyjadę - powiedziałam
-Ty też się trzymaj, ok przekaże i czekam - powiedziała. Pożegnała się z każdym, ale gdy przyszła kolej na Harrego zaczęła płakać, on podszedł do Niej i ją przytulił
-Mała nie płacz, niedługo Cię odwiedzę - powiedział Styles
--Kocham Cię - odpowiedziała mu
-Ja Ciebie też - powiedziała i ją pocałował. Po chwili poszła do samolotu. Wszyscy pojechaliśmy do domu a ja z Niallem poszłam do kina. W kolejce po bilety podleciały do nas jakieś dziewczyny chciały autografy i zdjęcia z Niallem
-Możemy z Tobą też zdjęcie ? - zapytała jedna z nich
-Ale przecież ja nie jestem nikim sławnym - powiedziałam
-To nic ale jesteś dziewczyną naszego idola i dajesz mu szczęście - odpowiedziała, ja się zgodziłam zrobiliśmy parę fotek dziewczyny podziękowały i poszły. Ja złapałam blondyna za rękę i pocałowałam go w policzek
-A to za co ? - zapytał
-Za nic, nie mogę pocałować swojego faceta ?

-Oczywiście że możesz rób to kiedy chcesz - powiedział. Kupiliśmy bilety i poszliśmy na film. Bardzo mi się podobał, gdy się skończył Niall odwiózł mnie do domu. Pożegnaliśmy się, poszłam do domu wzięłam prysznic i poszłam spać.


***********************************************************************************
Moi kochani jest kolejny rozdział, po długiej przerwie.....
Przepraszam Was że tak długo czekaliście ! ;/ <3

Proszę Was jeżeli czytacie to skomentujcie ! :*
Mi to daje motywację a dla Was to tylko chwila :)
No i jak Wam się podoba rozdział ??? <3

                                    Czytasz = Komentarz