piątek, 10 maja 2013

Pamiętnik 4


*****OCZAMI KLAUDII*****
Obudziłam się wtulona w Nialla, nie chcąc go obudzić poszłam po cichu do toalety, wzięłam prysznic, założyłam te rzeczy co miałam wczoraj – dobrze że wyschły. Zrobiłam koka i wyszłam z łazienki. Na łóżku leżała taca z śniadaniem, a Niall siedział obok niej i uśmiechał się
-Cześć skarbie. Jak się spało ? – zapytał
-A bardzo dobrze, a tobie ? – zapytałam
Mi też bardzo dobrze, a zwłaszcza z tobą – powiedział wciąż się uśmiechając
-Walnięty jesteś – powiedziałam siadając obok Nialla na łóżku
-Za to mnie lubisz – powiedział zadowolony
-Skąd ta pewność że Cię lubię ? – zapytałam
-Jak byś mnie nie lubiła to byś teraz tu ze mną nie siedziała – powiedział
-Dobra dobra. Głodna jestem – powiedziałam
-Częstuj się – powiedział wskazując na tacę z jedzeniem
-Ależ dziękuję – powiedziałam uśmiechając się i sięgając kanapkę z talerza. Gdy zjedliśmy chwile później przypomniało mi się o Zaynie
-Niall ja muszę lecieć, bo Justyna z Zaynem będą się martwić – powiedziałam wstawiając
-Wieczorem napisałam do Zayna, że zostajesz u mnie na noc – powiedział wstawiając
- Boże ! Co on sobie o mnie pomyśli – powiedziałam łapiąc się za głowę
-Nic sobie nie pomyśli, on mnie zna – powiedział
-Ale co sobie o mnie pomyśli, dobra ja muszę lecieć – powiedziałam
-Odwiozę Cię – powiedział
-Ok. – odpowiedziałam.
Poszliśmy do garażu, wsiedliśmy do auta Nialla. Wyjeżdżając z garażu zobaczyliśmy tłumy fanów i paparazzi.
-O cholera ! Co to jest ? – zapytałam
-Tak jest prawie codziennie. Czasem mi to nie przeszkadza, bo bez nich nic byśmy nie osiągnęli, ale tak naprawdę czasem mam dosyć. Czasem chciałbym mieć trochę prywatności – powiedział
- Współczuje Ci – powiedziałam
Jechaliśmy już chwilę ledwo co wydostaliśmy się z tego tłumu. Chwilę rozmawialiśmy i już byliśmy pod domem Zayna
-Może wejdziesz ? – zapytałam
-Wejdę , jak by Zayn coś mówił że spałaś u mnie – powiedział.
Weszliśmy do domu, chyba nikogo nie było, bo w domu panowała cisza. Nagle przerwał ją płacz dobiegający z łazięki. Szybko tam pobiegliśmy. Na podłodze siedziała Perrie
-Co się stało ? Nie płacz -  powiedziałam
-Powiem wam ale obiecajcie że nikomu nie powiecie
-Ok. – odpowiedzieliśmy równocześnie
-No bo ja jestem w ciąży – powiedziała coraz bardziej płacząc
-To powinnaś się cieszyć. A Zayn wie ? – zapytał Niall
-Nie wie. Z czego mam się cieszyć że zniszczyłam karierę i Zaynowii i sobie – powiedziała
-Musisz mu powiedzieć – powiedziałam i przytuliłam ją
- Boję się  że on nie chce mieć dzieci że jak się dowie to mnie zostawi – powiedziała
-Nie bój się powiemy mu razem – powiedział Niall na co ja i Perrie się zgodziliśmy. Siedzieliśmy w salonie i rozmawialiśmy, gdy do domu wpadł Zayn z zakupami
-O cześć ! – powiedział Zayn
-Cześć.  Musimy Ci coś powiedzieć – powiedziałam
-Ok. Słucham – powiedział po czym odłożył siatki z zakupami i usiadł naprzeciwko nas
-Jestem w ciąży – powiedziała Perrie i zaczęła płakać
-To cudownie, bardzo się cieszę. Czemu płaczesz ? – zapytał Perrie po czym wstał i ją przytulił
-Ona się bała że nie chcesz mieć dzieci i że ją zostawisz – powiedział Niall
-Jak mogłaś tak pomyśleć. Nigdy Cię nie zostawię. Kocham Cię – powiedział Zayn
-Przepraszam – powiedziała Perrie do Zayna
-Dobra to my zostawimy was samych – powiedziałam i z Niallem wstaliśmy gdy nagle do nas podbiegła Perrie
-Dziękuje Wam – powiedziała do nas
-Nie ma za co – powiedzieliśmy
Perrie nas puściła, złapałam Nialla za rękę i pociągam go za sobą do mojego pokoju
-Ale masz super gitarę – powiedział podbiegając  do mojej gitary i wziął ją do ręki i podał mi ją
-Zagrasz coś ? – zapytał
-Zgoda ale zaśpiewasz ze mną – powiedziałam
-Ok. To co śpiewamy ? – zapytał
-Może Little Things, kocham tą piosenkę grać na gitarze – powiedziałam
-Ja też . To co zaczynamy – powiedział i zaczęliśmy śpiewać, nawet fajnie nam to wyszło.
-Grasz lepiej ode mnie – powiedział udawając obrażonego
-Gdzie tam. Nikt nie gra lepiej od Ciebie – powiedziałam
-Naprawdę ? – powiedział ucieszony
-Tak – odpowiedziałam. Po czym włączyłam go i gdy sprawdziłam twittera łzy napisały mi do oczu. Zobaczyłam tam groźby od fanek Nialla. Wiadomości typu „odwal się od niego ty głupia suko, on jest mój”. Łzy zaczęły mi napływać po policzkach


*****OCZAMI NIALLA*****
Gdy zobaczyłem Klaudie jak zaczęła płakać
-Co się stało ? – zapytałem, a ona nic nie odpowiedziała tylko gapiła się w monitor laptopa. Więc wziąłem go i gdy zobaczyłem te wiadomość zamarłem. Po chwili napisałem na swoim twetterze, że jeżeli są prawdziwymi fanami to pozwolą mi być szczęśliwym i także będą się cieszyć z mojego szczęścia. Gdy odłożyłem laptopa ujrzałem Klaudia która już nie płakała lecz łzy spływały jej po policzkach. Szybko ją przytuliłem. A ona się we mnie mocno wtuliła.
-Wszystko będzie dobrze. Zostanę z tobą – powiedziałem
-Zostań – powiedziała. Położyłem ją do łóżka sam też położyłem się koło niej. Chciałem żeby usnęła żeby się już nie przejmowała tam. Leżała wtulona we mnie. Po dłuższym czasie usnąłem. Poszedłem na dół, opowiedziałem wszystko Zaynowii, który kazał mi się nią zaopiekować. Widziałem że się zmartwił, ale musiałem mu powiedzieć
-A gdzie Justyna ? – zapytałem Zayna
-Poszła na randkę z Harrym – powiedział. Po czym się uśmiechnął
-Z Harrym – powiedziałem i zacząłem się śmiać
-On chyba się w niej zakochał, bo widziałem jak na nią paczy – powiedział Harry
-To dobrze. Ja idę do Klaudii – powiedziałem i poszedłem na górę do pokoju. Gdy wszedłem ona spała, wyglądała tak słodko. Miałem ochotę ją pocałować, ale się powstrzymałem. Zdjąłem bluzkę i położyłem się obok niej, przez dłuższą chwilę nie mogłem usnąć, bo myślałem ciągle o niej. Chyba się zakochałem


5 komentarzy:

  1. Fajnie piszesz. Nie dołój się liczbą komentarzy, bo naprawdę masz talent. Jeśli będziesz się nudziła zapraszam do mnie.
    Margaret-imagine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Piszesz tak, jak lubię. Podoba mi się to. Popraw błędy w pisaniu i będzie jeszcze lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na nexta pozdrawiam i zapraszam :http://vashappeninboys69.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny rozdział. Czekam na następny, aha ja też dodałam nowe zaczynam rozkrecac akcję, przeczytaj : http://onepolishdirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń