To dziś ! Dziś mam rozprawę w sądzie, ukradłam parę ciuchów bo rodzice nie chcieli dać mi kasy na zakupy.
Rodzice powiedzieli że jeszcze raz coś przeskrobie to mnie z domu wyrzucą. Ale mam to gdzieś, bo wiem że nigdy by mnie nie wyrzucili. Jest godzina 12:15 a o 14:00 mam sprawę. Wzięłam potrzebne rzeczy i poszłam do toalety, ale jak zwykle była zajęta. A przez kogo ? Przez moją siostrę. Czekałam 15 minut. Dobra w końcu wyszła:
-A ty nie masz co robić tylko stać pod toaletą - powiedziała z głupim uśmieszkiem na twarzy !
Mam ją w dupie, nie dam się wyprowadzić z równowagi. Nie zwracając na nią uwagi weszłam do łazienki. Wzięłam prysznic później wysuszyłam i wyprostowałam włosy. Założyłam na siebie czarną bieliznę a na to
- wolałabym iść w dresach, ale cóż mama specjalnie kupiła mi tą sukienkę, więc nie miałam wyboru. Zrobiła lekki make-up założyłam czarne baletki i zeszłam do kuchni na śniadanie, zjadłam płatki z mlekiem i wyszłam. Chwilę czekałam na autobus, jechałam nim ok. 20 minut.
Dobra jestem w sądzie. Wdech wydech i wchodzę. Po pół godziny wyszłam. Skazano mnie na 1 rok w zawieszeniu na 2 lata, ale cóż się dziwić w końcu traktowali mnie jak dorosłą za 22 dni skończę 18 lat. Teraz muszę się pilnować żeby nic nie przeskrobać, bo mnie do paki wsadzą. Postaram się !
* tydzień później
-Klaudia zejdź na chwilę do nas – zawołała mama, gdy słuchałam muzyki w swoim pokoju
-Już idę ! – zawołałam schodząc na dół
Weszłam do salonu. Mama z tatą i Justyną mieli wesołe miny
- Co się stało ? – spytałam
-Masz wakacje, więc zadzwoniłam do twojego kuzyna Zayna i poprosiłam, aby wziął Ciebie i Justynę do siebie do Londynu i się zgodził – powiedziała mama z uśmiechem na twarzy
-No to super ! – wstałam wkurzona i poszłam do swojego królestwa.
OCZAMI JUSTYNY
- Co jej jest ? Myślałam że się ucieszy.- zapytała mnie mama
- Ona za nim nie przepada. Od kiedy stał się sławny i śpiewa w tym boysbandzie, wszystkie dziewczyny w szkole ją pytają jaki jest i jacy są pozostali chłopcy z zespołu – opowiedziałam mamie, widziałam że przykro jej się zrobiło
- Myślałam że ona go lubi. Gdy byli młodsi ciągle siedzieli razem – powiedziała mama ze smutną miną
- Pamiętam ! Tylko gdy Zayn stał się sławny przestał do niej dzwonić, przestał się nią interesować. – powiedziałam mamie
- Nie wiedziałam. Może to dobry pomysł żeby tam jechała, wszystko sobie wyjaśnią – odparła mama z lekkim uśmiechem
-Być może. Ja pójdę się już pakować skoro jutro rano lecimy – powiedziałam mamie i poszłam się pakować.
OCZAMI KLAUDII
Wchodząc do pokoju trzasnęłam drzwiami, byłam taka wkurzona. Nie chce tam jechać. Ale nie chce też żeby moja mama ciągle kontrolowała. Więc nie miałam wyboru. Wyjęłam z szafy walizkę i zaczęłam się pakować. Gdy skończyłam była 2 w nocy, więc wzięłam piżamę i poszłam się wykąpać. Gdy weszłam do pokoju sprawdziłam aby twittera, facebooka i usnęłam.
Rano obudził mnie budzik, wzięłam ręcznik, bieliznę i poszłam wziąć prysznic. Gdy już się umyłam założyłam bieliznę i zrobiłam lekki make-up i poszłam do pokoju się ubrać w to:
Laptopa włożyłam do walizki a do torby podręcznej wrzuciłam komórkę i pieniądze. Zeszłam do kuchni na śniadanie a tam zobaczyłam……….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz